ZAPROSZENIE: WERNISAŻ „O projektowaniu tego, czego nie sposób unieść”
23 czerwca 2025 Sławomir SkulskiWładze Wydziału Sztuki Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach
mają zaszczyt zaprosić Państwa na WERNISAŻ wystawy:
Resul Ay, Wojciech Domagalski, Maciej Zdanowicz
„O projektowaniu tego, czego nie sposób unieść”
24.06.2025, godz. 14:00
Galeria Level 2,
Centrum Sztuki Współczesnej ARTLAB UJK w Kielcach
ul. Podklasztorna 117, Kielce
👉🏻 wydarzenie fb
Wojna nie kończy się na froncie. Jej fala uderzeniowa rozchodzi się przez ciała, języki, archiwa, piksele i spojrzenia. Niszczone są domy, ale też opowieści. Przerywa się nie tylko linie zaopatrzenia, lecz także linie sensu. Jak w takim świecie projektować? Jak tworzyć obrazy, które nie zdradzą bólu, nie wypaczą cierpienia, nie skryją rzeczywistości za mgłą estetycznej ułudy?
Designing the Unbearable to projekt powstały z potrzeby zmierzenia się z tą niemożliwością – z potrzebą dania formy doświadczeniu, które formy się wymyka. Uczestniczą w nim artyści i projektanci z Polski i Turcji – ci, którzy wojnę przeżyli, przeżywają lub noszą ją jako cień zapisany pod skórą. Ich prace: plakaty, grafiki cyfrowe, filmy, animacje – to nie opowieści „o wojnie”. To opowieści z jej wnętrza. To świadectwa nieuporządkowane, fragmentaryczne, czasem nieme. To ślad afektywnego wstrząsu, nie dającego się ująć w żadną logiczną narrację.
W tym sensie projekt ten wpisuje się w myślenie Judith Butler, która w Frames of War pisała, że wojna nie tylko zabija, ale reguluje, kto zasługuje na opłakiwanie. Design – plakat, obraz, gest wizualny – staje się tutaj próbą rozszerzenia pola żałoby, wpisania w widzialność tych, których życie system medialny i polityczny uznał za „niewidzialne”.
Równocześnie, jak ostrzegała Susan Sontag w książce Regarding the Pain of Others, pokazywanie cierpienia niesie ryzyko jego banalizacji. Dlatego Designing the Unbearable nie eksponuje przemocy – nie tworzy widowiska, lecz opór. Nie mówi: „zobaczcie, jak cierpią inni”, lecz: „spróbujcie współodczuć, jeśli potraficie”. Prace prezentowane w projekcie są również formą niesankcjonowanego świadectwa, w duchu Arielli Azoulay, która pisała o „potencjalnej historii” – historii niezatwierdzonej przez archiwa, lecz wyrytej w ciałach, ruinach i spojrzeniach. Każdy z tych obrazów to mikroarchiwum przeżytego, ale nie zarejestrowanego. To projekty, które nie są zaprojektowane „dla” odbiorcy – lecz „z” potrzeby przeżycia, przetworzenia, ocalenia skrawka sensu. Ich siłą jest niekompletność, fragment – echo tego, co Jean-Luc Nancy określał jako „sens dotyku” (le sens du toucher): zbliżenie do bólu, które nie rani, ale pozostaje świadome swojej granicy. Obraz nie jest tu „opisem rzeczywistości”, lecz gestem: poruszeniem, trzepotem sensu, jego rozpadem i próbą sklejenia. W epoce, którą Byung-Chul Han nazywa „społeczeństwem zmęczenia” – kiedy każdy obraz staje się memem, a każde cierpienie – nagłówkiem – sztuka staje się gestem negatywnym: nie eksponuje, lecz wycofuje się. Nie dominuje, lecz pozwala milczeć. To projektowanie nie tyle „komunikatu”, co przestrzeni empatii. Wreszcie, projekt ten odsyła także do nekropolityki Achille Mbembe – do pytania: kto decyduje, kto może żyć, a kto zostanie poświęcony? Design nie może tego pytania zignorować – staje się więc narzędziem krytycznego demontażu hegemonicznych obrazów: tych, które ukazują wojny jako „konflikty lokalne”, a nie globalne rany.
Designing the Unbearable nie oferuje rozwiązań. Nie uspokaja sumień. To raczej pęknięcie w estetycznym systemie – przestrzeń, w której sztuka staje się aktem obecności przy cierpieniu, bez zawłaszczania go.
Dochód z prac przekazany zostanie na działania Fundacji Folkowisko i Centrum Edukacji Transgranicznej w Nahaczowie – wspierających społeczności dotknięte wojną i przemocą systemową. To także gest realnej solidarności – forma transformacyjnego projektowania, które wychodzi poza ekspozycję i przechodzi w działanie.